sobota, 18 lutego 2017

Idealne Walentynki

Kwiaty, kolacja, kin -> brzmi jak typowy oklepany schemat na pseudo romantyczne obchodzenie walentynek w niskobudżetowej Polskiej komedii romantycznej, czyż nie?



W minione walentynki pierwszy raz w życiu przeszłam przez ten schemat i... były to chyba jedne z najlepszych.

W domu powitano mnie bukietem kwiatów, butelka wina oraz kilkoma kuponami na lotto i zdrapkami ( a nóż, a tasak będę milionerka! ).
Wieczorem wyjście do Włoskiej knajpy, na jedzenie jakiego nigdy nie jadłam. Pizza bez sosu pomidorowego czy tez kluski w sosie, szpinaku, różnych typach sera podawane na żeliwnym talerzu.
Dla mojego podniebienia była to nowość. Taka dobra nowość.

Następnym punktem programu było kino. "Po prostu przyjaźń", nawet nie wiecie jak dziwnie ogląda się Polski film z angielskimi napisami .

Ok 1 w nocy powrót do domu i wypicie po lampce wina.

Wieczór spokojny, miły i bardzo relaksujący.
 
1. A jak wy spędziliście święto zakochanych ?
2. Jak miałby wyglądać ten dzień w waszych marzeniach?

3 komentarze:

  1. Brzmi jak typowo walentynkowy dzień, może powinnaś częściej w roku spędzać czas w ten sposób :) walentyki nie muszą być tylko 14stego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez byłam na pizzy :) Dla mnie to najważniejsze, żeby po prostu spędzić ten czas razem, a w jaki sposób, to nie ma większego znaczenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Walentynki wersja standard ;) Ale nie ważne jak, ważne z kim :)

    OdpowiedzUsuń