Dziś chciałabym poruszyć kwestie zupek chińskich marki Vifon.
Na potrzeby tego artykułu zakupiłam dwie, ostrą i łagodną.
Koszt jednej w zależności od sklepu to ok 1.60 zł
Producent na stronie pisze:
Od lat numer 1 w kraju, pyszna i sycąca zupa błyskawiczna VIFON Kurczak
Złoty to klasyka swojego gatunku. Zachwyca łagodnym, orientalnym smakiem
i aromatem. Niepowtarzalne kluski oraz idealnie dobrany zestaw przypraw
zaspokoją nawet największy głód!
Ale czy jest tak naprawdę?
Zajrzyjmy do opakowań:
Kurczak Curry ma dodatek, saszetkę z mieszanką dodatkowych warzyw? Ziół ?
Od producenta wiemy, ze ma mieć w sobie dodatek chilli " Dodatek chilli rozgrzeje Cię do czerwoności, dając energię na cały dzień!"
Wartości odżywcze w 100 g
Wartość energetyczna w 100 g: | 67,90 kcal | ||||||||
Białko w 100 g: | 1,60 g | ||||||||
Węglowodany w 100 g: | 9,30 g | ||||||||
Tłuszcz w 100 g: | 2,70 g |
Mimo iż zupka nie jest wysoce kaloryczna, nie jest również zdrowa.
A smak?
Jak dla mnie łagodna jest smaczna tylko musi być w niej niewiele wody bo inaczej traci ostrość przypraw, za to kurczak Curry zdecydowanie za ostra !
Pieczenie w gardle łagodzi nowy wynalazek w postaci pół litrowej pepsi w puszce.
Ocena zupek : 4/10
Miłego.
He super recenzja :-*
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
Zupki chińskie są na prawdę nie zdrowe :/
OdpowiedzUsuńPodobno mogą spowodować raka. :/
liczi-or-liczi.blogspot.com
hehehh jeszcze nigdy nie widziałam recenzji zupek chińskich fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie zupki, ale niestety są niezdrowe :C Ale i tak wolę domowe. ♥
littleworldnessy.blogspot.com - jeśli masz czas i ochotę, to zapraszam ♥
uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńoliwkaa-blog.blogspot.com
PYYYCHHHAA <3
OdpowiedzUsuńza każdą obserwacje się odwdzięczam!
http://moda-ma-zasady.blogspot.com/
haha ja lubie takie zupki xD
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
aj co do tuszu.. ja nie narzekam aczkolwiek jest srednio poreczny ale o dziwo-w tej buteleczne jest 9 ml nie 7 ; o kwestia przyzwyczajenia malowania sie tym.. czyms co tam jest xD
UsuńJa nie specjalnie lubię takie zupki, ale kiedy wyjeżdżam gdzieś gdzie trzeba wziąć jedzenie na śniadanie i kolacje jestem zmuszona kilka wziąć.
OdpowiedzUsuńZa to pepsi uwielbiam ^^
Pozdrawiam serdecznie
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
Powiem szczerze, że na co dzień zupek nie jem. Nie lubię się faszerować chemią. Jednak jak podróżowałam, czasami było ciężko z jedzeniem, więc te zupki ratowały mi tyłek. Obserwujemy? (:
OdpowiedzUsuńwww.realizuj.blogspot.com
Ja z zupek chińskich to tylko rosół jem :) Za resztą nie przepadam, a poza tym są strasznie niezdrowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wojna-elfow.blogspot.com/
http://magia-przepowiedni.blogspot.com/
Ah uwielbiam łagodną zupkę chińską. Ostre do mnie nie przemawiają od razu mam łzy w oczach i katar. :D http://oliwia-zofia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu lubię zjeść sobie taką zupkę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
joyofthefashion.blogspot.com
Pyszna zupka, ale niezdrowa w dużych ilościach!
OdpowiedzUsuńobserwuje
www.agnes-malinowska.blogspot.com
J zeby zjes
OdpowiedzUsuńc to musze miec prawdziwa ochote ;)
www.kaarina-blog.blogspot.com
Ja nie przepadam za zupkami chińskimi ; )
OdpowiedzUsuńhttp://blog-pattie.blogspot.com/
Haha! Ciekawy pomysł. Nie jadam tej chemii. Jakoś nie przepadam za nią;) Pozdrawiam Pola <3
OdpowiedzUsuńpolaprisme.blogspot.com
Oj,jakby nie patrzył- 2/3 żywności to teraz chemia, nie zdziwiłbym się jakby to było zdrowsze od mięsa
OdpowiedzUsuńman-in-vogue.blogspot.com/
takie zupki to niezbyt wartościowy posiłek :P
OdpowiedzUsuń